Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mswiety10 z miasteczka Nowogród Bobrzański. Mam przejechane 5495.20 kilometrów w tym 301.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.32 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2601 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mswiety10.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2010

Dystans całkowity:174.00 km (w terenie 5.00 km; 2.87%)
Czas w ruchu:07:12
Średnia prędkość:22.08 km/h
Maksymalna prędkość:56.00 km/h
Suma podjazdów:180 m
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:43.50 km i 2h 24m
Więcej statystyk
  • DST 63.00km
  • Czas 03:10
  • VAVG 19.89km/h
  • VMAX 56.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żary, Żagań i po wioskach

Niedziela, 21 listopada 2010 · dodano: 21.11.2010 | Komentarze 0

Strasznie sie dzisiaj zajechałem... :/ za lekko sie ubrałem i nie zabarałem nic do jedzenia. Tablica informacyjna koło Żagania wskazywala 4,4 stopnia Celsjusza. Wrociłem zziebniety i głodny.
Z osobliwosci dziesiejszego dnia warto wspomniec o babulence, tym razem jadecej na skuterze O_o no i o potraconym dziku lezacym przy drodze niedaleko Miodnicy.
Trasa: dom - Dabrowiec - Włostów - Bieniów - Zary - Marszów - Zagan - Pozarów - Miodnica - Stanów - Przybymierz - Drągowina - Kłępina - dom
Vmax z nowogrodzkiej.




  • DST 38.00km
  • Czas 01:29
  • VAVG 25.62km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Podjazdy 40m
  • Sprzęt AUTHOR - SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lubsko

Sobota, 20 listopada 2010 · dodano: 20.11.2010 | Komentarze 0

Cieniza, cienizna... ale zeby sie wyniki poprawily to swoje trzeba wyjezdzic (;
Vmax tym razem na prostej, a z gorek odpoczywalem (chociaz co to za gorki: 40m przewyzszenia na calej trasie)




  • DST 58.00km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:33
  • VAVG 22.75km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt AUTHOR - SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lubsko, Żary

Piątek, 19 listopada 2010 · dodano: 19.11.2010 | Komentarze 0

Lubsko ominąłem jadąc przez Białków i Budziechów, skrót średnio się udał, bo w okolicy Białkowa droga jest gorzej niz przedpotopowa (brukówka, nierówna, nawet bez utwardzonego pobocza więc na mojej szosie mocno trzęsło).
Z ciekawostek: facet pchający zepsuty motor, strasznie się na mnie zdenerwował jak mu powiedziałem żeby sobie lepiej rower kupił :D i bardzo ciekawe spostrzeżenie behawioralne: ludzie, nawet ci starsi wiekiem potrafią się jednak przystosowywac do zmieniajacych sie wciaz warunków życia, przykladem tego była dziś stara babuleńka w chustce na głowie (dokladnie taka jak z filmow z cyklu o Kargulu i Pawlaku) jadąca sobie na rowerze marki SCOTT i w iscie podrecznikowy sposob skrecajaca w lewo, co jest rzecza w dzisiejszych czasach rzadko spotykana nawet u ludzi mlodszych. A trzeba tez dodac, ze skret do prostych nie nalezal (droga rozchodzila sie na dwa pasy: do skretu w lewo i do jazdy prosto). Na prawde bylem pelen uznania dla babulenki (;
Co do mnie samego to w nogach odczuwam skutki tej dlugiej (zbyt dlugiej) abstynencji rowerowej, widac to tez w sredniej predkosci (; chociaz mysle, ze niebagatelne znaczenie podczas jazdy rowerem oprocz przygotowania fizycznego ma samopoczucie i motywacja, bo w polowie trasy ze zmeczenia niemalze stawalem w miejscu na malych podjazdach, ale juz 5-6 km od domu lykalem wszystkie gorki jak lecialo i gnalem ze srednia chyba ze 30 na godzine (; a moze to tylko dlatego, ze bylem glodny i chialem cos zjesc :P




  • DST 15.00km
  • Teren 1.00km
  • VMAX 49.00km/h
  • Sprzęt AUTHOR - SPRZEDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

po podręcznik

Sobota, 13 listopada 2010 · dodano: 13.11.2010 | Komentarze 0

do Klępiny